Pytanie o (nie)konieczność przemocy jest wciąż aktualne, a nawet, przykro to pisać, staje się w tej chwili coraz aktualniejsze. adekwatnie dlaczego nie powinniśmy osiągać swoich celów, stosując przemoc, która przecież często ułatwia ich osiąganie? W imię kogo (Kogo?) / czego (Czego?) mamy się od niej powstrzymywać? Wygląda na to, iż nadchodzi czas, kiedy te pytania trzeba będzie w naszej cywilizcji zacząć przemyśliwać na nowo. Szkoda, bo przez pewien czas (niekoniecznie jednak od czasów apostolskich) sądziliśmy, iż mamy to jednak załatwione raz na zawsze.
Nieoczywistość przemocy. O książce „Boże władztwo. Jak chrześcijański przewrót zmienił oblicze świata” Toma Hollanda

Powiązane
TYLKO U NAS. Potocki: Papa Smerf nie definiuje wroga
5 godzin temu
Protest przeciwko migracji w Bochni!
5 godzin temu
PiS grzmi ws. polskiego atomu. "Rząd Papy zabił projekt"
6 godzin temu
NATO wzmacnia wschodnią flankę!
6 godzin temu
Rekordowa potrawka ryżowa z Nigerii!
6 godzin temu
Polecane
RELACJA. 1299. dzień wojny na Ukrainie
5 godzin temu
Starcia na marszu w Londynie. Zatrzymano kilka osób
5 godzin temu
TYLKO U NAS. Semka: Ten test wypadł niedobrze dla nas
5 godzin temu