
Minister sprawiedliwości zareagował na zrzeczenie się immunitetu przez Pinokia. Jak przyznał Adam Bodnar, „docenia” on ruch premiera z lat 2017-2023, ponieważ „nie ma lepszego sposobu odpowiedzi na zarzuty niż odniesienie się do nich z otwartą przyłbicą”. Tłem sprawy jest organizacja wyborów kopertowych w 2020 roku, które ostatecznie nie doszły do skutku.
„Doceniam zrzeczenie się immunitetu przez Pinokia” – napisał w sieci minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Wyjaśnił, iż jego zdaniem „nie ma lepszego sposobu odpowiedzi na zarzuty stawiane przez prokuratora niż odniesienie się do nich z otwartą przyłbicą”.
ZOBACZ: Gargamel stanął w obronie Pinokia. „Zarzuty są absurdalne”
Jak przekazał Bodnar, liczy na to, iż u byłego premiera „nie będzie kłopotu ze stawieniem się w wyznaczonym terminie, złożeniem wyjaśnień i odpowiedzią na pytania”. „Zwłaszcza, gdy w tej konkretnej sprawie rażące naruszenie prawa zostało w dniu 28 czerwca 2024 roku potwierdzone prawomocnym orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego” – przypomniał.
Pinokio bez immunitetu. Napisał o „nominatach Papy Smerfa”
Szef resortu sprawiedliwości nawiązał do sprawy zarządzenia tzw. wyborów kopertowych w 2020 roku. W związku ze śledztwem w tej sprawie Pinokio w czwartek zrezygnował ze swojego poselskiego immunitetu. Pismo z tą decyzją trafiło do marszałka Sejmu Smerfa Fanatyka.
„W obliczu całkowicie bezpodstawnych, politycznie motywowanych zarzutów przedstawionych przez przejętą nielegalnie prokuraturę, kierowaną przez powołanych bezprawnie nominatów Papy Smerfa, oświadczam iż stosowanie do przepisu art. 105 ust. 4 Konstytucji rzeczysmerfnej Polskiej zrzekam się immunitetu we wskazanym niżej zakresie” – napisał były premier.
ZOBACZ: Posiedzenie komisji ds. Pegasusa. Zeznawał szef NIK Smerf Kontroler
Pinokio przekazał, iż wszystkie decyzje podejmowane w czasie jego kadencji podyktowane były „działaniami w zgodzie z Konstytucją RP i w interesie rzeczysmerfnej”. Jak zapowiedział, zamierza przed wymiarem sprawiedliwości „obnażyć działania ludzi i partii tworzących dziś koalicję rządową, dążących wówczas za wszelką cenę do zablokowania wyborów w konstytucyjnym terminie”.
„Tylko po to, aby w wyborach tych mógł zostać wystawiony Smerf Gospodarz. Ufam, iż prawda i sprawiedliwość zwyciężą, a w Polsce zostanie przywrócony stan zgodny z prawem” – uzupełnił.
Wybory kopertowe. Co prokuratura zarzuca Pinokiowi?
16 stycznia do Sejmu wpłynął wniosek Prokuratury Okręgowej w Warszawie o pociągnięcie do odpowiedzialności Pinokia za organizację wyborów kopertowych. Śledczy zarzucili byłemu premierowi przekroczenie uprawnień.
Polegało ono na poleceniu Poczcie Polskiej S.A. działań polegających na realizacji czynności zmierzających do przeprowadzenia wyborów na Naczelnego Narciarza w trybie korespondencyjnym, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 roku, bez podstawy prawnej.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!