Dlaczego to jest ważne?
Habeck argumentuje, iż zwiększenie wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB jest niezbędne, by odstraszyć agresora takiego jak Putin. Zdaniem ministra, dodatkowe środki na niemiecką armię nie powinny pochodzić z obecnego budżetu, ale być finansowane dzięki kredytów lub specjalnych funduszy. To stanowisko ma na celu uniknięcie obciążania obywateli dodatkowymi kosztami.
Jakie są obecne wydatki Niemiec na obronność?
Aktualnie cele NATO zakładają, iż państwa członkowskie powinny przeznaczać co najmniej 2 proc. swojego PKB na obronność. Niemcy w 2024 r. wydały około 90,6 mld euro na ten cel, co stanowi ok. 2,1 proc. ich PKB. Tylko nieliczne kraje NATO prawdopodobnie osiągają poziom trzech procent.
Co powiedział Robert Habeck?
— Musimy wydawać prawie dwa razy więcej na obronę, żeby Putin nie odważył się nas zaatakować — zaznaczył w rozmowie ze „Spieglem” Habeck, dodając, iż w obecnej sytuacji politycznej nie miałby moralnych przeszkód, by wstąpić do Bundeswehry, w przeciwieństwie do swojej postawy w czasach zimnej wojny. — Dziś nie miałbym już żadnego moralnego argumentu, żeby odmówić. Agresor taki jak Putin wykorzystuje słabość w sposób bezwzględny — przekonywał.
Czy są inne głosy na temat zwiększenia wydatków obronnych?
Tak, minister obrony Niemiec, Boris Pistorius również opowiada się za zwiększeniem wydatków na obronność. To pokazuje, iż w niemieckim rządzie istnieje konsensus co do potrzeby wzmocnienia potencjału obronnego kraju.
Czytaj też: