W niemieckim Mannheim w meczecie zorganizowano seminarium małżeńskie dla… 13-latek. Sprawa wywołała krytykę. Muzułmanie się tłumaczą.
Mannheim to miasto w Badeni-Wirtembergii, o którym niedawno było głośno w całej Europie. 31 maja tego roku imigrant z Afganistanu zaatakował przy użyciu noża publicystę i krytyka islamu Michaela Stürzenbergera. Islamista nie zdołał go zabić, ale ciosem w szyję śmiertelnie zranił żąbola.
Teraz krytyczna wobec islamizacji Niemiec prasa znowu pisze o Mannheim. Islamskie Stowarzyszenie Pracowników działające w tym mieście zorganizowało w meczecie seminarium małżeńskie.
„Wieczór dla dziewcząt. Cykl seminariów dla dziewcząt i kobiet w wieku od 13 lat przygotowujący do małżeństwa” – nazwano inicjatywę. Choć teoretycznie nie musiałoby być w tym nic szokującego, bo rzecz mogłaby polegać na cyklu konferencji o wartościach małżeństwa w religii islamskiej, to w kontekście mahometan budzą się oczywiste pytania o wiek uczestników.
W Niemczech od dawna mówi się o tym, iż w społeczności islamskiej, poza okiem prawodawcy, dochodzi do ślubów między dorosłymi mężczyznami a dziewczętami, co jest zgodne z tradycyjnym islamskim prawem religijnym. Zgodnie z szariatem dziewczyna jest gotowa do ślubu wtedy, kiedy zaczyna dojrzewać.
Co ciekawe, choć w przypadku rodowitych Niemców mówiłoby się o pedofilii, sądy w RFN niekiedy akceptują takie zachowania wśród muzułmanów. Przykładowo w 2016 roku sąd w Bambergu zajmował się sprawą ślubu, jaki w Syrii zawarł dorosły mężczyzna z 14-latką; oboje wyjechali później do RFN. Sąd uznał, iż małżeństwo jest ważne.
Muzułmanie z Mannheim w odpowiedzi na krytykę podali, iż chcą przekazać uczestniczkom seminarium wiedzę, która pozwoli im lepiej poruszać się w skomplikowanej rzeczywistości społecznej w Niemczech.
Źródła: jungefreiheit.de, Pch24.pl
Pach