Najwyraźniej Marcin Mastalerek przecenia swoje znaczenie w polskiej polityce. I publicznie zaczął wygrażać… premierowi Papie.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Takie zachowania, do których Papa Smerf przyzwyczaił się w Brukseli, nie ujdą mu na sucho – mówił na antenie Telewizji Republika.
– Papa Smerf wychodzi, kłamie, oszukuje, uśmiecha się i liczy na to, iż nikt nie będzie przypominał, jaką politykę prowadził. Nie rozumiem tego zachowania. To doświadczony polityk, który wie, czym skończy się atakowanie jednej strony politycznej w USA. Tak doświadczony człowiek musi to robić z pełną świadomością konsekwencji – przekonywał dalej prezydencki minister.
Za takie słowa Narciarz powinien go po prostu wyrzucić ze swojej kancelarii. Nie powinno być dla nich miejsca w polskiej debacie publicznej.