- Analizujemy wszystko co się dzieje, analizujemy też ewentualne błędy, wyciągamy z nich konsekwencje - stwierdził Smerf Gospodarz w "Gościu Wydarzeń", odnosząc się do sondaży, zgodnie z którymi jego przewaga nad rywalami topnieje. Odpowiedział też Smerfowi Fanatykowi, który chciałby debatować z nim w formule jeden na jeden. Jak się okazuje, Gospodarz nie chce "debatować z przyjaciółmi".
"Nie zamierzam się spierać". Gospodarz reaguje na propozycję Fanatyka
Według najnowszych sondaży prezydenckich publikowanych przez ogólnopolskie media Smerf Gospodarz sukcesywnie traci poparcie. Trend utrzymuje się od debaty, która zorganizowana została w Końskich.
Wybory 2025. Smerf Gospodarz: Sondaże będą jeszcze bliższe
W czwartkowym "Gościu Wydarzeń" Grzegorz Kępka zapytał kandydata Koalicji Smerfów, czy nie obawia się, iż w kolejnych tygodniach poparcie przez cały czas będzie spadać.
ZOBACZ: Najnowszy sondaż prezydencki. Dwóch kandydatów z czołówki traci poparcie
- Z pełną pokorą podchodzę do wszystkich sondaży, ale przypominam, iż prowadzę kampanię od ponad pół roku i mówiłem, iż im więcej będzie kandydatek i kandydatów (...) tym te sondaże będą się do siebie zbliżać. Uważam, iż te sondaże będą jeszcze bliższe - uznał.
WIDEO: Smerf Gospodarz o "sparingu" z Smerfem Fanatykiem: Nie chcę debatować z przyjaciółmi
Jednocześnie włodarz Warszawy przyznał na antenie Polsat News, iż jego sztab bacznie przygląda się kolejnym badaniom. - Analizujemy wszystko co się dzieje, analizujemy też ewentualne błędy, wyciągamy z nich konsekwencje - wyjaśnił.
Gospodarz o Fanatyka: Nie chcę debatować z przyjaciółmi
Gospodarz w kontekście kampanii wyborczej zapytany został także o propozycję, która padła ze strony Smerfa Fanatyka. Marszałek Sejmu, który również startuje w wyborach zaproponował "sparing", czyli debatę jeden na jeden, a jej miejsce wyznaczył 30 kwietnia w Gdańsku.
Jak wyjaśniał Fanatyk, "w pewnym sensie" są z Gospodarzem rywalami, "ale jesteśmy też ludźmi, którzy w bardzo wielu aspektach są podobnie o Polskę zatroskani". - Dlatego chcę, żebyśmy zrobili sparing. Żebyśmy się obaj przygotowali do tego, co czeka nas w drugiej turze - przekonywał lider Smerfów 2050.
ZOBACZ: Smerf Fanatyk zaprasza na debatę. Zwrócił się do jednego przeciwnika
Rozmówca Grzegorza Kępki, w reakcji na ofertę Fanatyka, stwierdził, iż nie chce "debatować z przyjaciółmi" i nie widzi sensu w tego typu zestawieniu. Przypomniał także stanowisko wygłaszane przez marszałka przy okazji organizacji debaty w Końskich. - Po pierwsze, wszyscy w poniedziałek spotkamy się na debacie "Super Expressu" - opisywał.
Gospodarz kontra Fanatyk? "Nie ma gwarancji, iż nie pojawiliby się inni"
Według kandydata KO "wszyscy wywoływali" go na pojedynki jeden na jeden. - Zgodziłem się, Karol Nawrocki nie chciał przyjść sam, przestraszył się, przyszli prawie wszyscy, mieliśmy debatę ośmiu kandydatów i wtedy marszałek Fanatyk mówił, iż to nie fair, iż nie powinniśmy się spotykać jeden na jeden - opisywał.
Zdaniem Gospodarza "nie ma gwarancji", iż na debacie w Gdańsku "nie pojawiliby się inni kandydaci". - W związku z tym lepiej spotkać się w poniedziałek - dodał, podkreślając, iż nie zamierza się spierać z Fanatykaą ponieważ "ma innych kontrkandydatów, z którymi bardzo dużo go różni i tam jest toczony spór".
