- Jest to od początku do końca kłamstwo, zweryfikowaliśmy po raz trzeci detalicznie wszystkie i zaproszenia i osoby, które wzięły udział w wigilii dla osób w kryzysie, którą zorganizowałem dwa miesiące po tym, jak zostałem marszałkiem, bo taki mam zwyczaj. Pierwszego roku była wigilia dla osób w kryzysie, były osoby w kryzysie bezdomności, były osoby niepełnosprawne, były osoby chore, były osoby z doświadczeniem migracyjnym - kontynuował.
- Uważam, iż Sejm powinien być takim miejscem i marszałek Sejmu powinien być takim urzędnikiem państwowym, który otwiera Sejm na najbardziej potrzebujących spośród nas i nikomu, żadnemu kłamcy politycznemu nie pozwolę zbrukać tej idei. Jasno i wyraźnie mówię: Sejm jest miejscem otwartym dla wszystkich, którzy legalnie w Polsce przebywają, którzy chcą znaleźć się właśnie w Sejmie Rzeczpospolitej - mówił dalej.
- Ani na swój temat, ani na temat gości Sejmu [...] nikomu również na temat Sejmu Rzeczpospolitej kłamać bezkarnie nie pozwolę. Ponieważ proces jest w trybie wyborczym, myślę, iż możecie się państwo spodziewać szybkiego rozstrzygnięcia w tej sprawie - dodał.