Nie potrzebujemy zaczarowania, ale profanacji

2 godzin temu
Moi koledzy z Klubu Jagiellońskiego marzą o ponownym zaczarowaniu świata. O powrocie chrześcijaństwa jako metanarracji nadającej ramy etyki i wyobraźni współczesnym społeczeństwom Zachodu. Uważam, iż jest to niemożliwe. Potrzebujemy nadziei, ale nie postchrześcijańskiej, tylko postsekularnej. Dobrze rozumianej profanacji religii. Tekst pochodzi z 67. teki czasopisma idei „Pressje” pt. „Zaczarowany katolicyzm”. Link do zbiórki na jego […]
Idź do oryginalnego materiału