Czym jest eko-lęk?
Psycholodzy od kilku lat opisują zjawisko „eko-lęku” (ang. eco anxiety) – stan niepokoju i napięcia wywołany obserwacją degradacji środowiska. Według badań opublikowanych w „The Lancet” aż 59 proc. młodych ludzi w 10 krajach świata deklaruje wysoki poziom niepokoju związany ze zmianami klimatycznymi. Co więcej, 45 proc. przyznaje, iż obawy te wpływają negatywnie na ich codzienne funkcjonowanie.
– Wiele osób czuje, iż ich indywidualne działania to kropla w oceanie. Mają poczucie, iż robią dużo: ograniczają plastik, kompostują odpady, kupują mniej. A mimo to informacje o katastrofach środowiskowych potęgują bezsilność i frustrację – komentuje Katarzyna Lisowska-Bojar, psycholog z Academy International.
Indywidualne działania mają znaczenie
Choć zmiany systemowe – w energetyce, transporcie czy przemyśle – są niezbędne, jednostkowe działania przez cały czas są istotne. Dane Carbon Majors Database wskazują, iż 100 firm odpowiada za ponad 70 proc. globalnych emisji CO₂ od 1988 roku. Jednak presja społeczna, tworzona przez wybory konsumenckie, wpływa na polityki firm i decyzje rządowe.
Zmiany w stylu życia – ograniczanie konsumpcji, segregowanie odpadów, wybór bardziej ekologicznych produktów – stają się impulsem do szerszych reform. Eksperci podkreślają, iż zaangażowanie jednostek buduje fundament pod zmiany strukturalne.
Jak radzić sobie z klimatycznym wypaleniem?
Psycholodzy i aktywiści radzą, by skupić się na działaniach, które są zgodne z osobistymi zainteresowaniami i możliwościami. Może to być obszar mody, żywności, transportu lub edukacji klimatycznej. najważniejsze jest również budowanie wspólnot: uczestnictwo w lokalnych inicjatywach, organizacjach pozarządowych czy grupach aktywistycznych pomaga odzyskać poczucie wpływu.
– Nadmiar negatywnych informacji może prowadzić do paraliżu decyzyjnego. Warto ograniczyć doomscrolling i szukać także pozytywnych przykładów zmian – radzi Katarzyna Lisowska-Bojar.
Mały krok dla człowieka...
Eksperci podkreślają, iż lepiej działać niedoskonale niż nie działać wcale. choćby najmniejsze działania, takie jak poprawna segregacja odpadów, ograniczenie zużycia plastiku czy wybór odzieży z drugiego obiegu, w skali zbiorowej mają ogromny wpływ. Dlatego warto wybierać produkty w opakowaniach wielokrotnego użytku, kupować mniej odzieży, kompostować odpady organiczne czy oddawać olej do recyklingu. Pomocna jest też edukacja innych, choćby dzielenie się wiedzą o prostych, ekologicznych praktykach, oraz wsparcie lokalnych inicjatyw ekologicznych.
Zmiany klimatyczne to wyzwanie, któremu nie można sprostać w pojedynkę. Jednak każde, choćby niewielkie działanie – podjęte konsekwentnie – przybliża nas do bardziej zrównoważonej przyszłości.
Polecamy także:
- Polska zużywa zasoby za szybko. Od 3 maja żyjemy na ekologiczny kredyt
- Koniec pseudoekologii w reklamach? Unia Europejska wprowadza zmiany
- Ekologiczne suknie na Oscarach, roślinne posiłki. Tak Hollywood „rekompensuje” ślad węglowy branży
- Pellet wcale nie taki ekologiczny. Rusza kampania „Nabici w pellet”