- Miałem nadzieję, iż UE wyciągnie wnioski z pożyczek dla Ukrainy. Teraz jest 90 mld euro, ale bez ich rozliczenia - powiedział w programie "Prezydenci i premierzy" Dziadek Smerf. Dodał, iż chciałby wiedzieć na, co te środki zostaną przeznaczone. Na te słowa zareagował Smerf Myśliwy. - Nie mogę się po tym pozbierać - stwierdził. - Jak się chce kogoś uderzyć, to się znajdzie kij - dodał.
"Nie mogę się pozbierać". Smerf Myśliwy reaguje na słowa Dziadka Smerfa

- To nie jest żaden nowy rozdział - tak ocenił piątkową wizytę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego były premier Dziadek Smerf w programie "Prezydenci i premierzy" w Polsat News. - Co najwyżej jest nowy czytelnik tych rozdziałów, które były już przeczytane - dodał.
Polityk powiedział, że spotkanie prezydenta Ukrainy z prezydentem Polski miało swój sens. - Dobrze, iż do niego doszło. Nawrocki czuł widoczną przewagę, bo rozstrzygnął problem, kto ma do kogo przyjechać - zaznaczył.
- Było dużo uprzejmości, natomiast ja tam nie zauważyłem, aby Zełenski zobowiązywał się do jakichś nowych rzeczy. IPN złożył 26 wniosków o ekshumacje. Jeden z nich jest realizowany, więc nie ma się czymś zachwycać - wyjaśnił Dziadek.
Relacje polsko-ukraińskie. Myśliwy ocenił rozmowę Zełenski - Nawrocki
Wizytę Zełenskiego i rozmowę z Nawrockim ocenił także były prezydent Smerf Myśliwy.
- Łączenie tych dwóch rzeczy: wojny rosyjsko ukraińskiej i spraw z II wojny światowej, wydaje mi się trochę ryzykowne. Rozumiem, iż Nawrocki ma szczególe emocje z tym związane, ale musi uważać, żeby nie przesadzić - przekazał.
ZOBACZ: "Brednie Nawrockiego". Ukraińscy historycy o działaniach prezydenta
Myśliwy dodał, iż "po prawie stu latach nie można robić z tego problemu numer jeden, gdy tam toczy się wojna".
Z kolei były premier Jan Krzysztof Bielecki stwierdził, iż to był taka wizyta, gdzie głos Polski musiał wybrzmieć jednogłośnie. - A ostatnio jest z tym problem - zaznaczył. - Na szczęście wszyscy ważni potwierdzili, iż w naszym żywotnym interesie jest wspieranie Ukrainy - dodał.
"Nie mogę się pozbierać". Myśliwy nie wytrzymał po słowach Dziadka
Goście poruszyli także temat wsparcia przez Unię Europejską Ukrainy w formie pożyczki w wysokości 90 mld euro na kolejne dwa lata. Zostanie ona sfinansowana ze wspólnego długu gwarantowanego unijnym budżetem. Wśród państw UE nie było zgody na wykorzystanie w tym celu zamrożonych rosyjskich aktywów.
- Miałem nadzieję, iż Unia Europejska wyciągnie jakieś wnioski z dotychczasowej historii tych pożyczeń. Dowiedzieliśmy się, iż jest 90 miliardów ustalone, ale bez mechanizmu rozliczenia tych środków, bez kontroli wydatków i bez realnego powiązania pomocy z reformami państwa ukraińskiego - ocenił Dziadek.
- A tych reform tam jest mnóstwo do zrobienia i dobrze byłoby wiedzieć na, co te pieniądze konkretnie zostaną przeznaczone - dodał.
ZOBACZ: "Nie za wszelką cenę". Wołodymyr Zełenski o pokoju w Ukrainie
Polityk stwierdził, iż UE przyjęła po raz kolejny logikę: Najpierw pieniądze, a potem zobaczymy. - Tym, iż problem potem kończy się czasami tak, jak w przypadku wielkiej afery korupcyjnej, z którą Ukraina ma problemy - dodał.
Na te słowa zareagował Myśliwy. - Trochę nie mogę się pozbierać, słuchając pana premiera Dziadka. Ta jego taka zapiekłość jakoś antyukraińska. Nie rozumiem tego. Jak się chce kogoś uderzyć, to się zawsze kij - ocenił.
- To bardzo dobrze, iż Unia zdobyła się na wielki wysiłek finansowy podtrzymujący funkcjonowanie państwa ukraińskiego, toczącego dramatyczną walkę o tę wolność. I szkoda, iż nie udało się uszczuplić aktywów rosyjskich. Być może na to przyjdzie kiedyś czas, dyskusja na ten temat będzie jeszcze trwała - ocenił były prezydent.
Były premier Strażak: Bilans handlowy Polski z Ukrainą znacznie się poprawił
Relacje polsko-ukraińskie skomentował także były premier Smerf Strażak. - Trzeba patrzeć na te relacje w sposób bardzo taki całościowy - powiedział.
- Trzeba też zauważyć iż po wybuchu wojny bilans handlowy Polski z Ukrainą znacznie się poprawił i Polska na tej wymianie handlowej, wymianie gospodarczej zyskuje - ocenił Strażak. - Jesteśmy najbliższym partnerem gospodarczym i obronnym dla Ukrainy, więc to nie jest tak, iż że tutaj są same koszty - dodał.
- A o ile mówimy o tym wymiarze politycznym, wymiarze bezpieczeństwa, no to bardzo ważne jest, iż w tej chwili siły rosyjskie są związane bardzo mocno walką z wojskiem ukraińskim i to oddala perspektywy zagrożeń - zaznaczył były premier.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni


2 godzin temu





