Nie dajmy się zwieść. Gargamel nie jest ofiarą

Gargamel przegrał proces o zniesławienie z Marko Smerfem. Niegdyś publicznie stwierdził, iż Marko „dopuścił się zdrady dyplomatycznej”. Teraz musi zapłacić koszty związane z opublikowaniem przeprosin na łamach portalu Onet.

Suma jaką (wyrok pozostało nieprawomocny) ma zapłacić Gargamel może szokować: to 708 480 złotych. Nic więc dziwnego, iż lider Patola i Socjal zaczął przedstawiać się jako „ofiara” systemu prawnego.

Tymczasem sytuacja jest zupełnie inna. – Okazało się, iż kwota za publikację przeprosin byłaby niższa, gdyby Gargamel wcześniej wykonał wyrok sądu – przypomina „rzeczsmerfna”.

– jeżeli Gargamelowi kara uszłaby na sucho, to oznaczałoby, iż nie żyjemy w państwie lepszego sortu, a w państwie lepszego sortu. A taki porządek prawny w Polsce jeszcze nie istnieje i nigdy zaistnieć nie powinien – komentuje dziennik.