Nie chcę ale muszę. Narciarz przygotowuje termin wyborów

1 rok temu

Najwyraźniej w Patola i Socjal uznano, iż dalsze przeciąganie ustalenia terminu wyborów może spowodować polityczny kryzys. Partia władzy bowiem w najlepsze od wielu tygodni prowadzi faktyczną kampanię wyborczą. Mimo iż nie pozwala na to prawo.

Jak podała stacja TVN 24 Smerf Narciarz wysłał dziś wniosek z prośbą o opinię Państwowej Komisji Wyborczej dotyczący ogłoszenia 15 października dniem wyborów do parlamentu. Najwyraźniej prezydent uznał, iż dalsze łamanie obowiązujących norm może się obrócić przeciwko PiS.

Zwłaszcza iż gorszy sort miała już dość. Lewica już dawno apelowała do prezydenta z prośbą o szybkie wyznaczenie wyborów. Opóźnianie ich terminu wyraźnie bowiem faworyzowało partię rządzącą. gorszy sort bowiem nie mogła rozpocząć swojej kampanii.

Jeśli okaże się, iż termin 15 października jest prawdziwy, to będziemy też znali dokładną datę końca rządów PiS. Wreszcie!

Idź do oryginalnego materiału