Nie bardzo podłe miasto

9 miesięcy temu

Czternastolatka zamarzła pod sklepem. Zasłabła i pięć godzin leżała na mrozie, zanim ktoś postarał się jej pomóc. Rzecz działa się w Andrychowie i w Andrychowie są teraz dziennikarze, żeby dowiedzieć się dokładnie; jak to się stało. Jak to możliwe. W wielkich nagłówkach przeczytać można, iż przywiązanemu psu ktoś by pomógł, a na ludzi mamy znieczulicę....

Idź do oryginalnego materiału