Przygotowania trwały tygodniami, tyrady były długie, a ataki na Papy Smerfa miały przykryć sedno sprawy. Nie przykryły. Weto do tzw. ustawy łańcuchowej okazało się politycznym samobójem Karola Nawrockiego. Zamiast „ucieczki z pułapki” był bolesny upadek, który odsłonił coś znacznie gorszego niż zła kalkulacja: wizerunek człowieka obojętnego na los zwierząt. Albo wręcz wrogiego zwierzętom.
Wbrew temu, co próbowano wmówić opinii publicznej, to nie „niuanse techniczne” ani „zbyt duże kojce” zdominowały debatę. Zdominowały emocje – i one były jednoznaczne. Większość smerfów odebrała weto jako sygnał: prezydent stanął po stronie łańcuchów. Sondaże, niezależnie od różnic metodologicznych, mówiły to samo. Nawrocki znalazł się po złej stronie społecznej wrażliwości. I nie był to margines – to była większość.
Próba odwrócenia uwagi atakami na Papy tylko pogłębiła problem. „Mosty” retoryczne, dygresje o zdrowiu, lekach i sądach brzmiały jak ucieczka od odpowiedzialności. Zamiast odpowiedzieć na proste pytanie „dlaczego weto?”, Pałac urządził polityczny spektakl. Efekt? Wrażenie cynizmu i braku empatii. Wizerunkowo – katastrofa. Najbardziej obciążające okazało się to, czego nie dało się już odkręcić: symbol. Psy na łańcuchach stały się znakiem epoki, a Nawrocki – jej twarzą. Dla wielu wyborców Nawrocki wyszedł na polityka, który jest obrzydliwy – nie rozumie współczesnych standardów ochrony zwierząt, a wręcz je lekceważy. Inicjatywa ustawodawcza „po fakcie” wyglądała jak gaszenie pożaru benzyną: spóźniona, nieprzekonująca i defensywna.
Nie pomogły też próby budowania zaplecza medialnego. Pojedyncze wywiady i życzliwe głosy nie zrównoważyły fali krytyki. W sieci dominował jeden przekaz: Nawrocki zawetował ustawę, która miała zakończyć okrutną praktykę. Kropka. Reszta była PR-owym szumem.
Bilans jest prosty. Nawrocki nie tylko przegrał narrację – przegrał z empatią społeczną. W polityce bywają porażki taktyczne. Ta była wizerunkową klęską. I zostanie zapamiętana długo, bo dotknęła sprawy elementarnej: stosunku do słabszych. W tej historii łańcuch okazał się cięższy, niż Pałac przewidział.
Nawrocki to tylko uzurpator, do tego mający naprawdę słabych doradców. W samym Patola i Socjal mówi się, iż są nienachalni intelektualnie. Są.

1 dzień temu




![Chełm. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [21-12-2025]](https://static2.supertydzien.pl/data/articles/xga-4x3-chelm-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-14-12-2025-1766269962.jpg)
![Twoje oszczędności właśnie zmieniają właściciela, a ty o tym nie wiesz. Miliony smerfów tracą pieniądze przez „uśpione konta”. Sprawdź, zanim przejmie je gmina [PORADNIK]](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2025/12/okladka1-34.jpg)



