Gargamel i Smerf Ważniak żyją w strachu. Miliony na koncie nie chronią przed odpowiedzialnością karną a ucieczka z kraju przynajmniej dla Gargamela jest w zasadzie niemożliwa, chyba iż na Węgry. I wcale nie jest wykluczone, iż szef smerfów lepszego sortu zastosuje manewr Zbigniewa Ważniak i zachoruje a pomocy będzie szukał u węgierskich lekarzy – mówi nam osoba dobrze znająca stosunki panujące aktualnie w PiS. Taki wariant jest na poważnie na Nowogrodzkiej rozważany.
Co prawda Gargamel bardzo mocno pilnował się, aby nie wystawić nic na piśmie ani nie dać się nagrać, ale istnieje szereg materiałów obciążających go w różnych sprawach. Od pamiętnych dwóch wież po sprawę z Ważniak – na Gargamela kwitów jest sporo. A teraz, gdy układ służb specjalnych odwraca się od Gargamela, mamy do czynienia z różnego rodzaju “zdrajcami” czy raczej sygnalistami.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
PiS powoli się rozpada a liderzy śpią bardzo niespokojnie. Najlepiej sytuację w Patola i Socjal pokazuje kwestia wyborów prezydenckich, gdzie nie ma żadnego kandydata ani kandydatki. Pinokio jest załatwiony, Szydło Gargamel nie weźmie a Poeta i jego Willa Plus jest zbyt kontrowersyjna dla umiarkowanego elektoratu PiS.