Nawrocki to tylko przynęta? Gargamel chce powtórzyć manewr PO ze zmianą kandydata

4 godzin temu

Karol Nawrocki to postać, która zdaje się być krzykiem rozpaczy Gargamela. Jego nominacja wywołała lawinę krytyki, a pierwsze kroki na politycznej scenie nie wróżą sukcesu. Nawrocki to tylko kolejny „kandydat z tektury” w rękach Gargamela, bowiem w ścisłym kierownictwie Patola i Socjal dojrzewa plan podmiany kandydata, gdy ten się „zużyje”.

Kariera Nawrockiego to przede wszystkim stanowisko szefa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), co kilka mówi o jego politycznych umiejętnościach. W świecie, gdzie każde słowo może stać się politycznym orężem, Nawrocki wydaje się być bezradny jak dziecko we mgle.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Debiut Nawrockiego jako kandydata na prezydenta bardziej przypominał kazanie prowincjonalnego proboszcza niż wystąpienie kogoś, kto ma ambicje reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Czytanie z notatek, brak charyzmy i nijakość – oto wizytówka człowieka, który ma stanąć na czele państwa. choćby sympatycy Patola i Socjal mieli problem z odnalezieniem w jego przemówieniu jakiegokolwiek impulsu do działania.

W Patola i Socjal istnieje jednak pewien plan, gdy Nawrocki się „zużyje” a dokładnie gdy wyjdzie na jaw jego działalność przed IPN oraz to co akceptował będąc szefem IPN i opinia publiczna będzie oburzona, to Patola i Socjal wyciągnie z kapelusza Stanowskiego albo innego kandydata.

Za 2 tygodnie będzie można powiedzieć czy Karol Nawrocki będzie poważnym kandydatem PiS. o ile nie będzie postępów, to go wymienią przed rejestracją. Przypominam, iż start gen. Rajmunda Andrzejczaka i @K_Stanowski to też jest plan PiS.

— Jan Piński (@Jan_Pinski) November 24, 2024

Idź do oryginalnego materiału