Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas piątkowej debaty zadziwił wielu widzów dziwnym gestem, sięgając dłonią do swoich ust. - Ja to nazywam gumą. Są to woreczki nikotynowe - tłumaczył w rozmowie z RMF FM. Zaapelował także do Smerfa Gospodarza, by wspólnie z nim przebadali się, by wyborcy wiedzieli jaki jest ich stan zdrowia.