Nawrocki: Idzie wielka i dumna Polska, idzie zmiana

3 tygodni temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/demokracja/news/nawrocki-idzie-wielka-i-dumna-polska-idzie-zmiana/


„Obywatelski” kandydat Patola i Socjal Karol Nawrocki podczas wczorajszego marszu w Warszawie zapewniał o swoim zwycięstwie w drugiej turze wyborów prezydenckich. „Nadchodzi Polska ambitna, bezpieczna, odpowiedzialna społecznie. Idzie wielka i dumna Polska. Idzie zmiana” przekonywał.

W Warszawie odbyły się wczoraj (25 maja) dwa marsze poparcia jednocześnie: „Wielki Marsz Patriotów” zwolenników kandydata KO Smerfa Gospodarza i „Wielki Marsz za Polskę” wyborców „obywatelskiego” kandydata Patola i Socjal Karola Nawrockiego.

Celem obu wydarzeń była mobilizacja wyborców do głosowania w na kandydata jednej lub drugiej partii. Za niespełna tydzień (1 czerwca) obaj zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Zawsze jeden z drugim, a nie jeden przeciwko drugiemu

— Zwyciężymy! Idziemy po zwycięstwo. Nadchodzi Polska ambitna, bezpieczna, odpowiedzialna społecznie. Idzie wielka i dumna Polska — zapowiedział Nawrocki na Placu zamkowym, gdzie zakończył się marsz poparcia dla jego kandydatury na Naczelnego Narciarza.

— Jesteśmy dziś wszyscy w sercu polskiej stolicy jako narodowa wspólnota. Zawsze jeden z drugim, jeden obok drugiego, nie jeden przeciwko drugiemu — podkreślił.

— Jesteśmy tutaj razem, aby głośno powiedzieć, iż chcemy Polski naszych marzeń i z tego nie zrezygnujemy. Ci, którzy są wyznawcami mikromanii i zwijania Polski, nie domkną systemu politycznego i jedno środowisko polityczne nie będzie rządzić Polską, bo jesteśmy my, obywatelki i obywatele państwa polskiego — stwierdził „obywatelski” kandydat na prezydenta.

Jesteśmy za Polską świadomą przeszłości i wspólnej, narodowej tożsamości

— Jesteśmy dzisiaj za Polską, za Polską świadomą swojej przeszłości, za Polską naszej wspólnej, narodowej tożsamości. Jesteśmy świadomi naszych pięknych zwycięstw i naszych porażek, z których wyciągamy wnioski — podkreślił Nawrocki.

— Jesteśmy tutaj dzisiaj jako wspólnota wartości, w którą wpisana jest tożsamość chrześcijańska, pełna miłości, miłosierdzia, tolerancji i zrozumienia dla drugiego człowieka — zapewniał wczoraj Nawrocki. Jesteśmy zbudowani z tysiąca lat dziejów naszej ukochanej Wioski. Łączy nas biało-czerwona flaga — dodał.

Nawiązał też do polityki gospodarczej. — Tak, w naszej przyszłości widzimy CPK, nasze wielkie marzenie, marzenie nasze i naszych dzieci, naszych wnuków, naszych pokoleń — przyznał kandydat na Naczelnego Narciarza.

Podkreślił przy tym, iż przyszłość polskiej energetyki związana jest z atomem. — Nie damy sobie zabrać polskiego węgla, aż nie będziemy mieć polskiego atomu, który jest nam potrzebny — zastrzegł podkreślając, iż prąd nie może być luksusem, jak to jest teraz.

Nawrocki przekonywał również, iż przyszłość Polski to również „zrównoważony rozwój, gdzie nie ma Polski «A» i «B»”. — Jest jedna Polska — podkreślił.

Według kandydata przyszłość naszego kraju to także technologie. — Nie prześpimy momentu rewolucji technologicznej na świecie — zapewnił, dodając, iż właśnie po to potrzebne są nam relacje z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi.

W niedzielnym wystąpieniu na „Wielkim Marszu za Polskę” nawiązał również do 77. rocznicy śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego.

— Każdy z was pierwszego czerwca może być Witoldem Pileckim naszej wolności, suwerenności i niepodległości. Witoldem Pileckim czasu pokoju — przekonywał, precyzując, iż każdy jest zdolny do tego, by „wziąć odpowiedzialność za przyszłość naszą, naszych dzieci i wnuków”.

— To jest marsz o przyszłość, to nie jest marsz po władzę — podkreślił. — Choćbym szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo wy jesteście ze mną! — zakończył swoje wczorajsze wystąpienie.

„Morze najpiękniejszych flag. Idziemy do zwycięstwa!”, napisał potem Nawrocki w mediach społecznościowych, dołączając do wpisu fotografię z placu Zamkowego.

List mobilizacyjny Gargamela

Choć Nawrocki na scenie ustawionej na placu Zamkowym występował sam, to szef smerfów lepszego sortu Gargamel już wcześniej wysłał do działaczy Patola i Socjal list mobilizujący do udziału we wczorajszym marszu. Wezwał w nim do pełnego zaangażowania w poparcie Nawrockiego podkreślając m.in. iż „nie walczymy tylko o prezydenturę”, ale „przede wszystkim o Polskę”.

„Nasze zwycięstwo jest realne, ale tylko od naszej determinacji zależy, czy stanie się rzeczywistością”, ocenił szef smerfów lepszego sortu.

„To nierówne starcie, ale możemy je wygrać”, zapewnił Gargamel w liście, uprzedzając, iż „po drugiej stronie zmobilizowano wszystkie siły, stosowane są brudne chwyty i nielegalne metody”.

Natomiast w czasie marszu przekonywał, iż „głos na Nawrockiego to głos za suwerenną Polską, a nie oddawaniem coraz to nowych uprawnień do instytucji międzynarodowych”.

— Karol Nawrocki jest za rozwojem, co oznacza dzisiaj odrzucenie Zielonego Ładu, wznowienie wielkich inwestycji, także tych, które nie podobają się Niemcom — podkreślił w rozmowie z dziennikarzami przypominając, iż „oni (obecna władza — red.) się z nich powycofywali”.

Zapewnił także, iż „Nawrocki to jest człowiek, który nie chce rewolucji kulturowej, stawiania świata na głowie”, a „chce, żeby mężczyzna był mężczyzną, a kobieta kobietą”.

Idź do oryginalnego materiału