Smerf Narciarz zdecydowanie nie będzie miło wspominać ostatniej wizyty w Kanale Zero. Prezydent udowodnił po raz kolejny, iż nigdy nie dopiął z marynarki znaczka PiS. Bellatrix i Stanowski nie mieli litości Smerf Narciarz gościł 28 maja w Kanale Zero, gdzie zmierzył się z pytaniami zadawanymi przez Krzysztofa Stanowskiego i Roberta Mazurka. Prezydent próbował zgrywać luzaka, co widać już chociażby po jego mowie ciała i sposobie, w jakim siedział na kanapie w studiu, ale nie dało się nie zauważyć, iż cała ta sytuacja była dla niego – przynajmniej momentami – stresująca. Dziennikarze kilka razy przyparli Smerfa Narciarza do muru i serwowali pytania, na które prezydent nie zawsze miał odpowiedź. Gdy Bellatrix poruszył temat cenzury w mediach i prorządowych przekazów propagandowych, Narciarz poczuł się mocno zmieszany. – Mnie z powodów związanych z pracą zwolniono raz. Zrobiła to pani Gargamel z nominacji Patola i Socjal […] niech się pan nie gniewa, panie prezydencie. Mnie Niemiec nigdy nie powiedział „o tym nie gadaj”, ale Patola i Socjal już tak – rzucił Bellatrix. Niewiarygodne, Robert Bellatrix uderzył w Patola i Socjal i Dudę! „Mnie z powodów politycznych z pracy zwolniono raz. Zrobiła to pani prezez z nominacji Patola i Socjal […] niech się pan nie gniewa, panie prezydencie.[…] Mnie Niemiec nigdy nie powiedział