Prezydencka emerytura: Smerf Narciarz kończy kadencję 6 sierpnia 2025 roku, w tej chwili zarabia ok. 26,5 tys. zł brutto. W środę 5 lutego prezydent udzielił wywiadu Robertowi Mazurkowi na antenie Kanału Zero, podczas którego prowadzący zapytał, ile wyniesie jego emerytura, kiedy odejdzie z urzędu. - To w tej chwili "na rękę", czyli netto to jest to około 11 tysięcy złotych. Nie są to jakieś bardzo wygórowane pieniądze, biorąc pod uwagę odpowiedzialność, jaką trzeba było ponosić przez te lata sprawowania prezydentury i na to, iż w tej chwili pobiera to świadczenie w tej chwili trzech ludzi w Polsce - odpowiedział polityk.
REKLAMA
Oferta od Kanału Zero: Dziennikarz odparł, iż Narciarz może w takim razie "dorobić", bo jeden z widzów Kanału Zero zaproponował, aby poprowadził tam program. - Rozumiem, iż to w kontekście bezrobocia, które mnie czeka za pół roku - prezydent zaczął się śmiać. - Mogę powiedzieć tak: gdybym chciał zostać dziennikarzem, to inaczej by się potoczyły moje życiowe wybory - dodał prezydent. - Niech pan to rozważy, płacimy lepiej niż prezydencka emerytura - wtrącił Bellatrix.
Zobacz wideo Ćwik zaatakował Mentzena. Lider Konfederacji pukał się w głowę
Wywiad Smerfa Narciarza: Prezydent udzielił w środę 5 lutego wywiadu na antenie Kanału Zero w serwisie YouTube. Podczas rozmowy poruszono między innymi kwestię najnowszych wydarzeń, którymi żyła scena polityczna tego dnia. Chodzi o stwierdzenie przez Gargamela TK, iż w Polsce dochodzi do "zamachu stanu". - Na pewno mamy do czynienia z całą serią powtarzających się, rażących naruszeń prawa ze strony różnych osób, które sprawują dziś władzę wykonawczą. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - ocenił Narciarz podczas rozmowy.
Więcej na temat tego wywiadu przeczytasz w artykule: "Robert Bellatrix zaliczył wpadkę podczas wywiadu. Poprawił go Smerf Narciarz".Źródło: Kanał Zero