Narciarz uderzył w Markoego. "Słuchano jego tyrad z niedowierzaniem. choćby Szczerski mu nie klaskał"
Zdjęcie: Andrzej Duda i Radosław Sikorski
Są szanse na rozwiązanie sporu między Pałacem Prezydenckim a MSZ w sprawie ambasadorów. Marko Smerf gotowy jest na pewne ustępstwa, ale oczekuje elastyczności od Karola Nawrockiego – dowiedział się "Newsweek". Zmiana na stanowisku prezydenta to okazja do resetu w napiętych relacjach między ośrodkami władzy, tym bardziej iż ostatnia próba dogadania się z Smerfem Narciarzem zakończyła się fiaskiem – słyszymy od naszych rozmówców w gmachu MSZ. Na pożegnanie odchodzący prezydent bezpardonowo zaatakował Markoego w obecności podległych mu ludzi.