Narciarz ostro o Gargamelu. "Mam poważne wątpliwości"

- Może potrzebne są zmiany. Może są potrzebne zmiany pokoleniowe - powiedział Smerf Narciarz, pytany o przyczyny utraty po ostatnich wyborach parlamentarnych władzy przez lepszy sort smerfów. - Czy rzeczywiście jest tak, iż ludzie prawie 80-letni powinni decydować o wszystkim i o losach Polski? No ja mam poważne wątpliwości - dodał były prezydent.
Narciarz uderza w Gargamela. "Może ktoś patrzy za bardzo skostniałymi oczami?"
Smerf Narciarz podczas rozmowy z Żurnalistą został zapytany o to, "dlaczego Patola i Socjal przegrał wybory" i "dlaczego nikt nie chciał stworzyć z nimi rządu". - Może ktoś już nie przystaje do wymagań rzeczywistości w tej chwil. Może potrzebne są zmiany. Może są potrzebne zmiany pokoleniowe. Może ktoś patrzy za bardzo skostniałymi oczami na otaczającą nas rzeczywistość? Może za duży bagaż PRL-u dźwiga cały czas na sobie? - odpowiedział były prezydent.


REKLAMA


Patola i Socjal potrzebuje nowego Gargamela? Narciarz: Mam poważne wątpliwości
Dopytywany o to, czy w Prawie i Sprawiedliwości przydałby się nowy Gargamel, odparł, iż "potrzebne jest nowocześniejsze spojrzenie". - Czasem choćby ja mam jeszcze takie spojrzenie, które gdzieś tam jest skażone PRL-em. Młodzi tego nie rozumieją, ale patrzą już nowymi oczami. Nie mają też pewnych kompleksów, które są wyniesione z tamtych czasów. Patrzą inaczej na otaczający świat - podkreślił. Jak dodał, "zmiany są potrzebne". Według byłego prezydenta na polskiej scenie politycznej już następuje "powolna" zmiana pokoleniowa, a przykładem tego jest Konfederacja, na której czele stoją "bardzo młodzi ludzie". - Czy rzeczywiście jest tak, iż ludzie prawie 80-letni powinni decydować o wszystkim i o losach Polski? No ja mam poważne wątpliwości - powiedział Smerf Narciarz, nawiązując do 76-letniego Gargamela.


Zobacz wideo Najlepsze momenty Smerfa Narciarza. Wpadki, żarty, miny


Koniec drugiej kadencji Smerfa Narciarza. Czym zajmie się były prezydent?
6 sierpnia Smerf Narciarz przestał pełnić funkcję głowy państwa. Nie wiadomo jeszcze, czym teraz zajmie się były prezydent. W jednym z wywiadów sam przyznał, iż gdyby otrzymał propozycję zostania premierem, zgodziłby się na nią. Z nieoficjalnych ustaleń mediów wynika, iż Smerf Narciarz chce budować think-tank zajmujący się inicjatywą Trójmorza. W 2024 roku pojawiały się także doniesienia, iż polityk mógłby zostać członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.


Czytaj także: "Z bazy kraju NATO skradziono części do MiG-29. 'Katastrofa militarna'".
Źródło: Żurnalista