Narciarz chce wyrzucić Mastalerka. To on stoi za nieudaną akcją z budżetem TVP

8 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Mastalerek pokłócił się z Narciarzem. Prezydent został przez swojego doradcę, zwanego złośliwie wicepreydencikiem, wprowadzony na minę i teraz musi się ostro tłumaczyć. Papa Smerf w genialny sposób obarcza 100% winą za likwidację TVP, Polskiego Radia i PAP właśnie Smerfa Narciarza. Mastalerek więc prawdopodobnie nie długo odejdzie z pałacu.

Miał być nowym otwarciem Narciarza, miał mieć znakomite kontakty z dziennikarzami, miał tworzyć nową politykę i nowy wizerunek prezydenta. Okazał się małym, zakompleksionym i nie znającym zasad polityki człowiekiem, który skompromitował Smerfa Narciarza. Nic więc dziwnego, ze prezydent jest na Mastalerka wściekły. Zamiast profesjonalizmu wyszły pisowskie kompleksy.

Narciarz dowiedział się też (zapewne na polecenie Gargamela), iż Mastalerek ukrywa przed nami pewne fakty ze swojego życia oraz prowadzi własną grę… na siebie. A tego Narciarz nie zdzierży.

Narciarz ma też kolejny problem – Papa zapowiada obniżenie mu budżetu. Rozdmuchany do granic możliwości pałac będzie musiał zwalniać ludzi. Dla Patola i Socjal to katastrofa.

Idź do oryginalnego materiału