Narciarz chce się dogadać z Papą?

4 miesięcy temu

Docierają do nas wiadomości o tym, iż Smerf Narciarz chce ustalić jakiś poziom współpracy z rządem Papy Smerfa. Najwyraźniej dotarło do niego, iż nie da się funkcjonować będąc ignorowanym. Co z tego wyniknie?

Wystarczyło kilka dni ignorowania Smerfa Narciarza by prezent spokorniał i zasiadł do stołu negocjacyjnego. Może nie jest to wielka przyjaźń i pełna współpraca, ale otwartość na pomysły i rozmowy z Koalicją Demokratyczną. Najwyraźniej Narciarz zrozumiał, iż Patola i Socjal to karta zgrana i nie zadziała.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Gotowość Narciarza do współpracy cieszy – z rządem Papy Smerfa będzie musiał współpracować do końca kadencji a potem odpowiadać karnie za naruszenie Konstytucji. Najwyraźniej prezydent się tego wystraszył.

Proponujemy jeszcze pozbyć się doradców z przechowalni (pardon, z pałacu) i zacząć samodzielnie myśleć. Przekaz z Nowogrodzkiej szkodzi, panie prezydencie.

Idź do oryginalnego materiału