Jeśli oceniać 100 dni rządu Papy Smerfa to nie można pominąć kwestii najważniejszej i kluczowej. Chodzi oczywiście o odsunięcie od władzy Gargamela. W świetle tego osiągnięcia wszystkie inne są mniej istotne.
Papa Smerf, Smerf Ludowy, Smerf Fanatyk i Smerf Towarzysz stworzyli skuteczne rozwiązanie, które pozwoliło odsunąć od Polski groźbę wyjścia z Unii Europejskiej. Udało się odsunąć groźbę przejęcia kontroli nad naszym krajem przez Rosję. Udało się wysłać kłamców i populistów tam gdzie ich miejsce – daleko od władzy, do poczekalni rozliczeń.
Dzisiaj przed nową władzą dwa wielkie zadania: odbudowa Polski oraz rozliczenie przestępców. Oba są tak samo ważne. Pierwsze musi być związane z uproszczeniem prawa, obniżeniem podatków i stworzeniem w Polsce warunków do godnego życia i rozwoju. Drugie musi oznaczać procesy i wyroki więzienia. Tego oczekuje społeczeństwo.
Doceńmy sukces Papy Smerfa, ale też nie pozwalajmy mu zapomnieć o obietnicach. Musimy codziennie przypominać o tym, iż celem władzy nie jest władza sama w sobie. Polska musi stać się dla nas lepsza. Nie dla polityków.