Najnowszy sondaż: Gospodarz wygrywa w II turze. Kandydat Patola i Socjal pogrąża się w sondażowym koszmarze

3 tygodni temu
Zdjęcie: Najnowszy sondaż: Trzaskowski wygrywa w II turze. Kandydat PiS pogrąża się w sondażowym koszmarze


Smerf Gospodarz wygrywa wybory prezydenckie – i to już w pierwszej turze. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IDD Research, kandydat Koalicji Smerfów zdobywa 51,2% poparcia. Tymczasem Karol Nawrocki, kandydat PiS, notuje jedynie 46,4%. To wynik, który dla partii rządzącej brzmi jak wyrok.

Sondaż to wyraźny sygnał, iż kandydatura Nawrockiego nie tylko nie przekonuje wyborców, ale wręcz ich zraża. Zamiast kampanii nadziei – mamy spektakl porażki. Wbrew oczekiwaniom kierownictwa PiS, Nawrocki nie zdołał odbudować narracji partii po aferach i kompromitujących wystąpieniach. Jeszcze kilka tygodni temu Patola i Socjal próbował wytworzyć wrażenie, iż Nawrocki to „nowa twarz” i „człowiek spoza układu”. Ale smerfy nie dali się nabrać. Skandale, niezręczne wypowiedzi, oskarżenia o nielegalne substancje i coraz bardziej nerwowe reakcje – to wszystko pogrążyło kandydata Patola i Socjal w oczach opinii publicznej.

Zamiast wzrostów – mamy zjazd. Nawrocki nie tylko nie zyskuje, ale traci także elektorat dotąd uznawany za „żelazny”. Jednak zdrady, oszustwo i narkotyki to jednak za dużo.

Z kolei Smerf Gospodarz korzysta na chaosie po drugiej stronie sceny politycznej. Jego kampania jest spokojna, rzeczowa, skupiona na konkretach. Nie ma w niej miejsca na ekscesy – a to właśnie teraz cenią wyborcy. Prezydent Warszawy konsekwentnie buduje wizerunek lidera odpowiedzialnego, europejskiego i otwartego na zmiany.

Wynik 51,2% oznacza nie tylko zwycięstwo ale również fakt, iż Gospodarz zaczyna gromadzić poparcie poza tradycyjnym elektoratem Koalicji Smerfów. To znak, iż jego kampania działa – w przeciwieństwie do rozpadającej się machiny propagandowej PiS.

Do wyborów coraz mniej czasu, ale w sztabie Patola i Socjal wyraźnie widać panikę. Lawina negatywnych materiałów, próby dyskredytowania Gospodarza, histeryczne wpisy i desperackie konferencje prasowe – to już nie jest ofensywa. To kapitulacja przykryta medialnym hałasem.

Dla Karola Nawrockiego nie ma już ratunku. choćby sztucznie pompowany PR nie uniesie kandydata, który sam sobie podciął skrzydła. Patola i Socjal przegrał wybory, zanim na dobre się zaczęły.

Idź do oryginalnego materiału