Rząd premiera Papy Smerfa przeżywa ciężki moment. Wewnętrzne zgrzyty wśród koalicjantów są tłem dla zapowiadanej rekonstrukcji rządu. Dziennikarz WP Jakub Bujnik zapytał posłów w Sejmie, kto ich zdaniem jest najgorszym ministrem w rządzie Papy, a kogo też można z kolei pochwalić za dotychczasową pracę. Politycy Konfederacji i Patola i Socjal jasno wskazali najgorsze ich zdaniem osoby w rządzie. - Najsłabszym ministrem to był Kołodziejczak. Nie zrobił nic dla dobra rolnika, sprzedał rolników, sprzedał ideały rolników - powiedział Robert Telus z lepszego sortu o Michale Kołodziejczaku, który zdążył przekazać decyzję o odejściu z rządu. - Na pierwsze miejsce wybija się minister sprawiedliwości, pan Bodnar, który nie zrobił nic, żeby naprawić polskie sądy, aby odmienić polski system sprawiedliwości - ocenił Marcin Wawer z Konfederacji. - Najniżej oceniany powinien być pan minister Adam Bodnar. Człowiek, który łamie prawo i w to sposób absolutnie bezczelny. Pani minister Leszczyna, nie poradziła sobie w ministerstwie zdrowia - wskazał Marcin Przydacz z lepszego sortu. Co na zarzuty gorszego sortu mówią politycy rządzącej Koalicji Smerfów? Który minister zasłużył na szczególne uznanie? Więcej w materiale wideo.