Metoda ta staje się coraz bardziej popularna w Stanach Zjednoczonych. Niedawno władze Kalifornii wydały zgodę na tego typu pochówek. Natomiast w naszym kraju jest to nielegalne, mimo, iż ekolodzy określają to metodę za jedną z najbardziej ekologicznych.
Kompostowanie ciał po śmierci
Coraz więcej miast w USA decyduje się na wprowadzenie tej metody. Kompostowane ciało staje się częścią gleby, użyźniając ją oraz zwiększając jej objętość.
Jak wygląda ten proces?2
Ciało zmarłej osoby zostaje umieszczone w szczelnie zamkniętym, stalowym pojemniku. Do środka dodaje się również biodegradowalne materiały tj. kwiaty, słoma czy wióry z drzew by ułatwić rozkład ciała.
Po około 2-3 miesiącach zwłoki zamieniają się w glebę. W zależności od woli zmarłego powstały kompost może być wykorzystany do sadzenia kwiatów, drzew lub być po prostu rozsypany w dowolnym miejscu.
Ekolodzy pochwalają tego typu metodę pochówku, natomiast polskie prawo stanowczo zabrania takich praktyk.
W Stanach metoda ta cieszy się coraz większym uznaniem nie tylko ekologów, ale i władz miast. Ten rodzaj pochówku został wcześniej przebadany przez naukowców z Washington State University. Doświadczenie polegało na umieszczeniu zwłok osób, które wyraziły na to zgodę za życia, w obrotowych pojemnikach wypełnionych materiałem organicznym. Po 4 tygodniach zwłoki uległy całkowitemu rozkładowi. Z każdego powstało około 1 metra sześciennego gleby.
Wyniki badania wykazały, iż jest to jeden z najbardziej ekologicznych sposobów pochówku. Tradycyjne metody chowania w trumnach, zajmują coraz większe powierzchnie, natomiast kremacja negatywnie wpływa na atmosferę, emitując znacznie więcej dwutlenku węgla.
Kompostowanie ciał jest bardziej przyjazne dla środowiska niż zakopywanie, które może powodować wypłukiwanie chemikaliów do ziemi. Kremacja natomiast wykorzystuje paliwa kopalne i uwalnia dwutlenek węgla, który powoduje dalsze ocieplanie ziemi – napisała Christina Garcia, główna prekursorka ustawy
Głos zabrali również właściciele przedsiębiorstw pogrzebowych, które w swojej ofercie mają ten rodzaj pochówku. Uważają, iż metoda ta ma duży potencjał, gdyż nie ma żadnych ograniczeń oraz jest tańsza. Cena kompostowania ciała waha się w granicach od 5 do 7 tys. dolarów.
Gdyby każdy mieszkaniec Kalifornii wybrał naturalną redukcję jako swój sposób na pochówek po śmierci, zaoszczędzilibyśmy prawie dwa i pół miliona ton metrycznych dwutlenku węgla w ciągu zaledwie 10 lat (tyle emituje się CO2, ogrzewając węglem 225 tysięcy domów przez jeden rok). To także szansa, iż w ciągu 10 lat z sadzonek wyrośnie 65 milionów drzew” – uzasadniają autorzy nowego prawa.
Należy dodać, iż polskie prawo nie zezwala na przekształcanie ciała zmarłego w kompost.