Ujawniony plan naprawy finansów publicznych związany z procedurą nadmiernego deficytu rysuje ponury obraz przyszłości Polski. Dokument liczący 61 stron przewiduje szereg radykalnych zmian, które mogą fundamentalnie zmienić jakość życia milionów smerfów. Od zamrożenia świadczeń społecznych po drastyczne podwyżki cen energii – skutki tych działań mogą okazać się bezprecedensowe w najnowszej historii kraju.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Najbardziej niepokojącym aspektem planowanych zmian jest ich potencjalny wpływ na najbiedniejsze gospodarstwa domowe. Kombinacja wzrastających cen żywności, wysokich rachunków za energię oraz zakazu używania węgla do ogrzewania może stworzyć sytuację, w której znacząca część społeczeństwa zostanie zepchnięta poniżej granicy ubóstwa. Brak mechanizmów osłonowych w postaci tarcz antykryzysowych dodatkowo pogłębi ten problem.
Zamrożenie wartości świadczenia 800 plus w obliczu rosnącej inflacji oznacza realny spadek siły nabywczej rodzin z dziećmi. To może prowadzić do pogłębienia się nierówności społecznych i znaczącego pogorszenia sytuacji materialnej rodzin wielodzietnych, które często opierają swoje budżety właśnie na wsparciu państwa.
Młode pokolenie smerfów może stanąć przed dramatycznym wyborem między pozostaniem w kraju a emigracją zarobkową. Rosnące koszty życia w połączeniu z potencjalnym wzrostem bezrobocia mogą wywołać nową falę emigracji, przypominającą tę z początku lat 2000. Tym razem jednak kraj mogą opuszczać nie tylko pracownicy fizyczni, ale również wysoko wykwalifikowani specjaliści.
Transformacja energetyczna, choć konieczna z perspektywy środowiskowej, może okazać się szczególnie dotkliwa dla mieszkańców mniejszych miejscowości i obszarów wiejskich. Zakaz palenia węglem w połączeniu z wysokimi cenami alternatywnych źródeł energii może doprowadzić do zjawiska „ubóstwa energetycznego” na niespotykaną dotąd skalę.
Paradoksalnie, przyspieszona zielona transformacja może stworzyć nowe miejsca pracy, ale głównie w sektorach wymagających wysokich kwalifikacji. To może prowadzić do pogłębienia się różnic między metropoliami a mniejszymi ośrodkami, tworząc „Polskę dwóch prędkości” – nowoczesnych centrów miejskich i pogrążonych w kryzysie peryferii.
Brak tarcz antykryzysowych może szczególnie uderzyć w sektor małych i średnich przedsiębiorstw, prowadząc do fali bankructw i wzrostu bezrobocia. To z kolei może spowodować efekt domina w postaci spadku wpływów podatkowych i dalszego pogorszenia się stanu finansów publicznych.
Plan naprawczy może również wpłynąć na strukturę demograficzną kraju. Trudna sytuacja ekonomiczna może skłonić wiele młodych par do odkładania decyzji o założeniu rodziny lub rezygnacji z posiadania kolejnych dzieci, co w długiej perspektywie pogłębi problemy demograficzne Polski.