Nadciąga apokalipsa. Gazprom pociągnie na dno całą Rosję? Tej katastrofy federacja może nie przetrwać [OPINIA]

1 tydzień temu
Zdjęcie: Rura z logo Gazpromu. Zdjęcie ilustracyjne


W rosyjskich miastach może zabraknąć gazu, a na stacjach — benzyny. Brzmi absurdalnie? Taka jest rzeczywistość w putinowskiej Rosji w 2025 r. Gazprom przynosi takie straty, iż może zabraknąć mu pieniędzy na opłacenie własnych rachunków. Władze będą musiały ratować niegdysiejszego żywiciela Rosji środkami z państwowej kasy. Problem polega na tym, iż do tej pory to właśnie przemysł naftowy i gazowy najhojniej zasilał budżet. Ministerstwo finansów uspokaja, podając wyssane z palca wyliczenia, ale kreatywnej księgowości nie da się uprawiać w nieskończoność. Sytuacja stała się tak skomplikowana, iż gospodarczy węzeł gordyjski trzeba będzie w końcu przeciąć. Cokolwiek to znaczy.
Idź do oryginalnego materiału