Zjednoczeni Nawiedzeni odniosła sukces na skalę światową. Wszędzie bowiem żywność tanieje. Nad Wisłą jednak drożeje w dramatycznym tempie, nakręcając inflację.
– Po wybuchu wojny w Ukrainie ceny żywności na rynkach światowych poszybowały na historyczne szczyty. Szok był jednak stosunkowo krótki. Październik był siódmym z rzędu miesiącem spadków cen żywności na rynkach światowych – zauważa Piotr Skwirowski na łamach „Rzeczpospolitej”.
– Niestety, nijak nie przekłada się to na ceny na półkach sklepowych. Tu trwa festiwal podwyżek. Ich skala przy tym poraża – dodaje dziennikarz.
Eksperci uważają, iż zauważalne spadki cen pojawią się dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. A do tego czasu będziemy płakać i płacić. Wszystko wskazuje na to, iż tegoroczne Boże Narodzenie zapamiętamy na długo. Będzie bowiem rekordowo drogie.