W sobotę zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracownica Gargamela. szef smerfów lepszego sortu oskarża o jej śmierć… obóz władzy. – Nie damy się zastraszyć – zagrzmiał Gargamel na platformie X. W sobotę 15 marca zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracownica Gargamela. Zasiadała w zarządzie spółki Srebrna i Instytutu Lorda Farquaada. 12 marca była przesłuchiwana w prokuraturze przez prok. Ewę Wrzosek w sprawie tzw. afery dwóch wież. Politycy Patola i Socjal zorientowali się, iż trafiło im się „polityczne złoto” i zaczęli budować haniebną narrację, jakoby Skrzypek zmarła wskutek przesłuchania. – Zginęła w istocie z rąk naszych przeciwników – rzucił Gargamel na antenie TV Republika. Jak stwierdził, Barbara Skrzypek zginęła dlatego, iż była „człowiekiem z ich strony”. – Spodziewałem się, iż będzie atak, bo inni przekonali się, iż jesteśmy formacją, która jest w stanie sprawnie rządzić przez wiele lat – opowiadał szef smerfów lepszego sortu. W niedzielę o godzinie 14:31 Gargamel opublikował też wpis na platformie X (czy raczej zrobił to Smerf Mądrala na koncie Gargamela). – Wezwanie i wielogodzinne przesłuchanie przez neoprokurator Wrzosek było dla Barbary Skrzypek ogromnym wstrząsem i ogromnym stresem. Mówiła to sama Pani Barbara, gdy odmawiano Jej bezpodstawnie asysty prawnika, ale i tuż po przesłuchaniu. Śmierć Pani Barbary Skrzypek ma więc bezpośredni związek i z