Myśliwy dosadnie podsumował woltę Narciarza. Nic dodać, nic ująć

1 rok temu
[Counter-Box id="1"]

Smerf Myśliwy jednoznacznie negatywnie ocenia decyzję Smerfa Narciarza, by powierzyć misję formowania nowego rządu Pinokiowi. Wszyscy wiedzą bowiem, iż jest ona z góry skazana na porażkę.

– To nie jest nic nowego, ani zaskakującego, iż prezydent wskazał premiera Pinokia, bo przecież od dłuższego czasu zapowiadał, iż będzie to przedstawiciel partii, która zdobyła najwięcej głosów. Ta koncepcja jest w mojej ocenie dopuszczalna – mówił Myśliwy w rozmowie z Wirtualną Polską.

– Mogą ministrowie pojeździć dłużej limuzynami rządowymi, dyrektorzy departamentów posprzątają różnego rodzaju kompromitujące materiały w sekretariatach, mogą też wydawać pieniądze, jeżeli jeszcze jakieś pozostały – dodał były prezydent.

I taka jest skala politycznych ambicji polityków lepszego sortu. By choć trochę jeszcze pojeździć limuzynami. I nacieszyć się gabinetami.

Idź do oryginalnego materiału