Możesz mieć swoje Porsche za śmieszne pieniądze! Samochód niedługo trafi na licytację. Ależ okazja!

1 rok temu

Czy są wśród was osoby marzące o tym, aby posiadać swój samochód marki Porsche? Nie mam wątpliwości, iż dokładnie tak jest. Pojazdy niemieckiej marki to absolutna legenda, klasyka motoryzacji. Porsche to synonim mocy, potęgi i luksusu. Nic więc dziwnego, iż na całym świecie auta tej marki są prawdziwym marzeniem. W tej sytuacji auto będzie można kupić wręcz za śmieszne pieniądze.

Porsche choćby za połowę ceny?

Skąd taka wyjątkowa okazja? Otóż okazuje się, iż Porsche Panamerę GTS na licytację wystawi Urząd Skarbowy w Nowym Targu. Poinformowała o tym Izba Administracji Skarbowej w Krakowie. Samochód będzie do obejrzenia na parkingu urzędu w Nowym Targu dokładnie 30 maja. Jaka będzie cena auta pochodzącego z 2013 roku? Cena jest – a raczej będzie – o tyle zachęcająca, iż bez cienia wątpliwości pojawi się chętny. Przecież mówimy o prawdziwej ikonie motoryzacji, prawda?

fot. małopolskie.kas.gov.pl

Na aukcjach w internecie cena Panamery z 2013 roku waha się od 150 do choćby 250 tysięcy złotych. Oczywiście wszystko w zależności od wersji, przebiegu i wyposażenia. Niech każdy sobie samodzielnie odpowie na pytanie, czy to dużo, czy mało? Natomiast na licytacji w Nowym Targu cena będzie zdecydowanie niższa. Jest to o tyle interesująca oferta, iż mowa o pojeździe z silnikiem V8 o mocy 430 koni mechanicznych. Na ten moment ma przejechanych 175 tysięcy kilometrów.

Tak oto pierwsza cena wywoławcza modelu z Nowego Targu będzie wynosiła 132 tysiące złotych, co stanowi trzy czwarte wartości pojazdu. Tak więc wartość auta szacowana jest na ok. 176 tysięcy złotych. Mieści się więc w przedziale cenowym aut dostępnych w sieci. Natomiast te 132 tysiące to jest tylko pierwsza cena wywoławcza. jeżeli podczas pierwszej licytacji samochód nie znajdzie nabywcy, podczas kolejnej licytacji cena spadnie do połowy wartości auta. Więc całkiem możliwe, iż 10-letnia Panamera niedługo będzie dostępna choćby za… 88 tysięcy złotych!

Porsche za 88 tysięcy złotych? WOW!

Urzędy skarbowe w ramach postępowań egzekucyjnych organizują licytacje, podczas których sprzedają rzeczy oraz nieruchomości. Licytacje realizowane są w oparciu o przepisy Ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, a pieniądze ze sprzedaży trafiają na pokrycie zaległości podatkowych ale też innych opłat i składek” – czytamy na stronie „małopolskie.kas.gov.pl”.

W przypadku sprzedaży rzeczy realizowane są dwie licytacje. Cena wywołania w pierwszym terminie licytacji wynosi ¾ wartości szacunkowej ruchomości. o ile pierwsza licytacja nie dojdzie do skutku, to na drugiej licytacji można kupić przedmiot za połowę jego wartości. w tej chwili urzędy skarbowe to wyspecjalizowane organy egzekucyjne, które mogą sprzedać ruchomość w drodze przetargu ofert, bądź z wolnej ręki” – czytamy dalej w komunikacie Izby Administracji Skarbowej w Krakowie.

fot. pixabay

Okazja. Czy z niej skorzystasz?

I oto jest pytanie. Okazja bez wątpienia jest ogromna. Bardzo mocne, sportowe Porsche, które jednocześnie jest limuzyną. Potężny silnik V8 o pojemności 4,8 litra i mocy 430 koni mechanicznych. Do setki rozpędza się w mniej, niż 5 sekund. 175 tysięcy przejechanych kilometrów – czyli wcale nie jakoś bardzo dużo. No i zachęcająca cena. Ktoś mógłby zapytać – gdzie są wady? „Wadą” jest to, iż ten samochód trzeba przecież później jakoś utrzymać. Trzeba przeprowadzić jakieś podstawowe naprawy – wymieć hamulce, oleje, zmienić opony, koła, felgi. Zakup to dopiero początek…

Idź do oryginalnego materiału