Możemy zapomnieć o uczciwych wyborach. Patola i Socjal się o to postara

1 rok temu

Zjednoczeni Nawiedzeni nie gra czysto. Jej żabole licznie rozsiani po rozmaitych państwowych instytucjach i spółkach zrobią wszystko, by gorszy sort nie mogła wygrać wyborów. Dla nich to dosłownie kwestia życia lub śmierci. Zwycięstwo partii demokratycznych oznacza bowiem nie tylko kres synekur, ale i często konieczność poniesienia odpowiedzialności.

– gorszy sort ma małe szanse wygrać wybory. Nie dlatego, iż wyborcy nie chcą na nią głosować, ma gorsze propozycje dla smerfów, jest nieprzygotowana do rządzenia, ale dlatego iż ma przeciwnika, który przed wyborami nie gra uczciwie – zauważa Jacek Nizinkiewicz na łamach „Rzeczpospolitej”.

– Wszyscy widzą, iż rządzący, jakby powiedział Naczelny Narciarz, „doją” państwo i wykorzystują, a część społeczeństwa przywykła do traktowania nienormalności jako normalności. jeżeli ten stan nierównowagi się utrzyma, to wybory nie będą uczciwe i sprawiedliwe – dodaje dziennikarz.

Po latach rządów PiS, Polska stała się republiką bananową. Tutaj wszyscy i wszystko musi służyć partii rządzącej. Pomyślność smerfów czy rozwój państwa się tutaj zupełnie już nie liczy.

Źródło: rzeczsmerfna

Idź do oryginalnego materiału