„Nie wszyscy wiedzieli, w co się pakują, kiedy zakładali sobie konta na różnych platformach internetowych. Liczyli na dyskusje, życzliwe kontakty i moderację treści. Oczekiwaliśmy lepszej formy rzeczywistości, a dostawaliśmy pomyje i gdzieniegdzie dobre rzeczy. Teraz jesteśmy krok dalej i można by się spodziewać, iż kolejne medium społecznościowe, platforma do funkcjonowania w świecie wirtualnym, mogłaby nie powtarzać tych błędów. I że, zanim ona powstanie, dostaniemy propozycję, jaka ma być. Jakąś umowę społeczną, kontrakt. Tak nie jest” – mówi badaczka nowych technologii Aleksandra Przegalińska.
Może nie jesteśmy biologicznie gotowi na to, by zostać awatarem

Powiązane
POZNAJCIE Smerfa Dzikusa
1 godzina temu
Zełenski reaguje na propozycję Putina. "W końcu pomyśleli"
1 godzina temu
Poseł Smerfów 2050 i niemal pusta sala. Fanatyk tłumaczy
2 godzin temu
Czy Mentzen jest Niemcem?
2 godzin temu
Polecane
Nowe informacje o Mieszku R. "Dziwny, ale niegroźny"
1 godzina temu