„Nie wszyscy wiedzieli, w co się pakują, kiedy zakładali sobie konta na różnych platformach internetowych. Liczyli na dyskusje, życzliwe kontakty i moderację treści. Oczekiwaliśmy lepszej formy rzeczywistości, a dostawaliśmy pomyje i gdzieniegdzie dobre rzeczy. Teraz jesteśmy krok dalej i można by się spodziewać, iż kolejne medium społecznościowe, platforma do funkcjonowania w świecie wirtualnym, mogłaby nie powtarzać tych błędów. I że, zanim ona powstanie, dostaniemy propozycję, jaka ma być. Jakąś umowę społeczną, kontrakt. Tak nie jest” – mówi badaczka nowych technologii Aleksandra Przegalińska.
Może nie jesteśmy biologicznie gotowi na to, by zostać awatarem

Powiązane
O Franku i urządzaniu kancelarii / janko
18 minut temu
O Franku i cudach w komisjach / janko
21 minut temu
Kalendarium - sobota 7 czerwca
5 godzin temu
Taki Grosik to skarb. Polska - Mołdawia 2:0
6 godzin temu
Polecane
Trumpa zapytali o Muska. "Jestem zbyt zajęty"
3 godzin temu
Debaty społeczne w następnym tygodniu
5 godzin temu
Debata społeczna w Legionowie
5 godzin temu
Sprawa Epsteina. Musk o kontrowersyjnych szczegółach
5 godzin temu