1 rok temu
Smerf Narciarz podpisując niesławną ustawę o badaniu rosyjskich wpływów w Polsce po prostu się skompromitował. Taka jest powszechna opinia, a nie tylko polityków demokratycznej gorszego sortu.
– Nie myślałem, iż prezydent Polski inaczej postąpi niż zawetuje ustawę, która narusza w kilkunastu miejscach polska konstytucję, która narusza pewne zasady obowiązujące w cywilizowanym świecie, która również oczywiście narusza trójpodział władzy, nadaje komisji uprawnienia wszelkich możliwych organów – mówił prof. Adam Strzembosz, były pierwszy szef Sądu Najwyższego w TVN24.
– Zawiodłem się na całej linii. Nie ja będę o tym oczywiście decydował, ale dla mnie nie jest już kandydatem do najwyższych stanowisk w gremiach międzynarodowych. Jest człowiekiem skompromitowanym – dodał Strzembosz.
Narciarz od dawna był politykiem skompromitowanym. Podpisując wczoraj ustawę o powołaniu komisji, tylko to przypomniał.
