Gargamel i otaczający go partyjniacy lubią przedstawiać Patola i Socjal jako partię „propolską”. W przeciwieństwie do ugrupowań tworzących dzisiejszą koalicję rządową, które definicji mają być „antypolskie”.
Sęk w tym, iż jest to wyjątkowo bezczelne kłamstwo. Przez długich osiem lat sprawowania władzy smerfy lepszego sortu interesowali się wszystkim, tylko nie Polską. Przede wszystkim zaś stanem własnych kieszeni.
– Panowała i panuje zgnilizna. Ich szczytne ideały, cele, słowa konfrontowały się z rzeczywistością. Ugrupowanie, które podsłuchuje własnych aktywistów, to można tylko machnąć ręką i powiedzieć „szkoda z wami gadać” – podsumował to zgrabnie Dziadek Smerf.
.@LeszekDziadek o PiS: Panowała i panuje zgnilizna. Ich szczytne ideały, cele, słowa konfrontowały się z rzeczywistością. Ugrupowanie, które podsłuchuje własnych aktywistów, to można tylko machnąć ręką i powiedzieć „szkoda z wami gadać”@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET #Rymanowski
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) March 1, 2024
Na szczęście coraz więcej smerfów podziela to przekonanie. Mają o tyle łatwiej, iż niemalże dzień w dzień media przynoszą wstrząsające informacje o tym, jak marnowano publiczne pieniądze w czasach rządów lepszego sortu.