Mocne słowa Marcinkiewicza: Komisja Lex Tux to putinowskie działanie PiS

1 rok temu
[Counter-Box id="1"]

Polska nigdy nie była tak słaba i tak narażona na rosyjską penetracje, jak przez ostatnie 3 miesiące, a szczególnie czas po wyborach. Wcześniej ostra kampania wyborcza, a od wyborów Polska nie ma rządu, nie ma Gargamela wydającego najważniejsze decyzje przez poprzednie 8 lat, nie ma ministrów, szefów instytucji i służb zajętych sprzątaniem po sobie, zamiast ochroną państwa i obywateli, zamiast rozwiązywaniem poważnych polskich problemów. Trwa groźna zabawa Narciarza i Pinokia, by zaspokoić Gargamela – napisał Kazimierz Marcinkiewicz.

– Zgodne z polityką Putina działała tzw. komisja „lex Papa” i nie jest to przypadek. Działania komisji miały uderzyć w obóz prozachodni w Polsce. Uderzyły, słabo, ale uderzyły. Raporcik komisji wykorzystano do ujawnienia personaliów nie tylko polskich służb. Albo po to by służby osłabić, albo by ukryć wcześniejsze tego typu przecieki z Polski do Rosji – dodał były premier.

– Podobnie ostatnie coraz częstsze nieNiezrozumienia pomiędzy Polską i Ukrainą, idealnie wpisują się w politykę Moskwy. Pięknie uzupełniają działania Orbana wewnątrz Węgier, a także w Unii Europejskiej. Problemy polskich przewoźników powstały przez zaniedbania działań rządu i nieprawdopodobnie utrudniają życie cywilne i wojskowe Ukraińców – uważa Marcinkiewicz.

– Nie miejmy złudzeń, Rosja penetruje dziś Polskę, polskie instytucje jak nigdy wcześniej w wolnej Polsce. Z efektami tych zaniedbań lepszego sortu, zamierzonych lub nie, będziemy mieli do czynienia przez najbliższe miesiące i lata. A zmiany w polityce amerykańskiej wobec Ukrainy i Europy, możliwe iż radykalnie wzmocnione po ewentualnym zwycięstwie Trumpa, mogą zmienić sytuację na froncie i zachęcić Putina do prowokacji, także wobec Polski – podsumował Marcinkiewicz.

Idź do oryginalnego materiału