– Pytań odnośnie CPK jest bardzo dużo – odpowiedzi mało. Wszystkie debaty, które miały miejsce w ostatnim czasie w zasadzie krążyły wokół jednego – niewiarygodnego wzrostu liczby pasażerów, jakby to miał być jedyny parametr rentowności tego biznesu. Przy czym prawdą jest, iż z czysto biznesowego punktu widzenia, aby projekt CPK miał szansę powodzenia, należy zaorać Okęcie. Tak, zaorać. Nie zostawić i przemodelować, tylko zrównać z ziemią. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Dla ekspertów zaangażowanych w ten projekt, zrównanie Okęcia z ziemią to jak splunąć, bo przecież można na tym miejscu zbudować wiszące ogrody Warszawy. Jakoś nie przekonuje mnie opowieść o tym, iż można to miejsce oddać pod uspołecznione budownictwo mieszkaniowe, aby spełnić marzenia posłanek i posłów z Partii Razem. – pisze Jacek Liberski w swoim tekście na temat CPK.
– Zwolennicy tego projektu nie chcą rzetelniej dyskusji, za to z uporem maniaka powtarzają niczym niepodpartą tezę, iż jestem zagorzałym przeciwnikiem CPK. Zresztą sprytne i świadome połączenie hasztagów #TakDlaCPK i #TakDlaRozwoju ma budować tę narrację, iż każdy sceptycznie nastawiony do projektu w jego obecnej formie jest przeciwnikiem rozwoju Polski. To kolejny dowód na to, iż chodzi tu wyłącznie o antagonizowanie ludzi i ich poglądów.
Pełen tekst można przeczytać na stronie autora.