Mocne słowa Dziadka. „Grabili nas”

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Były premier, Dziadek Smerf nie ma złudzeń co do tego, iż niezbędne są sejmowe komisje śledcze, mające zbadać kulisy rządów PiS. I nie ma także wątpliwości co do tego, kto powinien przed nimi stanąć.

– To (co działo się, w czasie rządów Patola i Socjal – przyp. W24.) nie może rozejść się i popłynąć w zapomnienie, bo byłoby zachętą dla ewentualnych następców – zaznacza były premier. Uznając, iż przed komisjami powinni stanąć czołowi smerfy lepszego sortu.

– Decyzja dotycząca wyborów kopertowych zapadała w ścisłym kierownictwie lepszego sortu. Z tych przecieków, które znamy już, i pan Gargamel podejmował w tej sprawie decyzję, i pan Pinokio, i pan Górnik, wiele jeszcze innych osób. Cała ta czołówka lepszego sortu, która jeszcze niedawno uważała, iż nigdy nie stanie przed wymiarem sprawiedliwości, bo będzie rządzić do końca świata – przypominał Dziadek.

rządy Patoli i Socjalu domagają się należytego podsumowania. Komisje śledcze to dobry początek!

Idź do oryginalnego materiału