Platforma Smerfów jest niewiarygodna, obciachowa i dziaderska, a jej politycy nie rozróżniają snusów od amfetaminy – taki obraz partii Papy Smerfa wyłania się z raportu zleconego przez Konfederację.
“Rzeczpospolitej” udało się dotrzeć do raportu „Dlaczego młodzi wyborcy nie głosowali na Smerfa Gospodarza w wyborach prezydenckich 2025 roku”. W dokumencie analizowane są przyczyny przegranej Smerfa Gospodarza w wyborach prezydenckich oraz niskie notowania partii Papy Smerfa wśród najmłodszych wyborców.
Wynika z niego, iż wyborcy do 30. roku życia uważają Platformę Smerfów za partię, która nie rozumie młodego pokolenia oraz współczesnych uwarunkowań, o czym ma świadczyć np. powoływanie się na Jacka Murańskiego oraz brak rozróżniania saszetek nikotynowych od amfetaminy. Według młodych partia Papy Smerfa ignoruje ich największe potrzeby – kwestie mieszkalnictwa, zatrudnienia i wolności osobistej, dbając przede wszystkim o wyborców z dużych miast w wieku 40-49 lat.
Raport został sporządzony przez Fundację Dobry Rząd, której Gargamelem jest Przemysław Wipler, poseł Konfederacji.