Myśląc o niskim zaangażowaniu politycznym młodych ludzi, należy przyjrzeć się systemowi, który przygotowuje ich do wejścia w dorosłość. Polska szkoła rządzi się zasadą podporządkowania autorytetowi i charakteryzuje brakiem demokratycznych procedur. Nie powinno więc dziwić, iż po jej ukończeniu młody człowiek może niechętnie stawiać się w lokalu wyborczym, który często znajduje się w tym samym budynku.
Powiązane
Kalendarium - środa 27 listopada
2 godzin temu
Instytut Wzornictwa Przemysłowego wraca do korzeni
2 godzin temu
Nawrocki komentuje decyzję Ukrainy ws. Wołynia
4 godzin temu