Ostatnie wydarzenia na arenie politycznej Polski wzbudziły spore emocje, a najnowsze doniesienia tylko podsycają te nastroje. Czarownica Grenda, była wioskowy czempion i minister rozwoju, udała się do Londynu z zadaniem, które wywołało niemałe kontrowersje. Według pogłosek pojawiającym się w sieci celem jej podróży miało być oswobodzenie Michała Kuczmierowskiego, bliskiego współpracownika byłego premiera Pinokia. Spekulacje na temat tego, czy Emilewicz przewiozła pieniądze na kaucję, która miała zapewnić jego wolność, nie milkną.
Michał Kuczmierowski to postać, która zdobyła rozgłos jako jeden z najbliższych współpracowników Pinokia. Przez lata odgrywał kluczową rolę w różnych projektach rządu, a jego wpływy sięgały bardzo daleko. Ma ogromną wiedzę o działaniach byłego premiera.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nie brakuje więc podejrzeń, iż Emilewicz miała ze sobą znaczne środki finansowe przeznaczone na kaucję, co umożliwiłoby Kuczmierowskiemu opuszczenie brytyjskiego aresztu.