Wrocławscy aktywiści, przyrodnicy i mieszkańcy mają powody do wielkiej radości. Ministerstwo Klimatu i Środowiska podjęło decyzję o wyłączeniu na pół roku z wycinek 10 obszarów w Polsce, w tym wiele cennych lasów na terenie aglomeracji wrocławskiej. Chodzi o ponad 100 letnie drzewostany liściaste. W tej grupie znalazły się m.in. słynny na całą Polskę Las Mokrzański.
Sukcesu nie byłoby, gdyby nie wolontariackie działania społeczeństwa obywatelskiego, w tym aktywistów, przyrodników i mieszkańców, którzy ich wspierali. - To tysiące godzin systematycznej, żmudnej i konsekwentnej pracy, analiz map, dokumentów przetargowych, planów wycinek, spotkań terenowych z leśnikami, prac inwentaryzacyjnych prowadzonych w lesie, negocjacji i edukacji społeczeństwa – powiedziała Izabella Młynarczyk z Fundacji Nowa Obecność i Ratujmy Las Mokrzański. - W przypadku Lasu Mokrzańskiego tych kilka lat to m.in. ponad 8000 podpisów pod petycją o zaprzestanie wycinek, 3 raporty, odkrywające wartości przyrodnicze Lasu (ornitologiczny, hydrologiczny, fitosocjologiczny i botaniczny). Pomagali nam ornitolodzy, fitosocjolodzy, botanicy i naukowcy. Ogromne znaczenie ma edukacja – zorganizowaliśmy w ciągu trzech lat dla ponad 500 mieszkańców Wrocławia warsztaty edukacyjne i spacery przyrodnicze w lesie i na łąkach.
Nasze działania doprowadziły do przekształcenia Lasu Mokrzańskiego z lasu gospodarczego w pierwszy las społeczny w Polsce. - Nasze doświadczenia w pracy i negocjacji z leśnikami otworzyły furtkę dla systemowego rozwiązania tworzenia lasów społecznych w całym kraju – powiedział Grzegorz Idziak, współzałożyciel Komitetu Społecznego Ratujmy Las Mokrzański.
Sukces wyłączenia lasów z wycinek to tez sukces koalicji Wrocławska Ochrona Klimatu, zrzeszającej ponad 20 organizacji ekologicznych i społecznych z miasta. - To nasz największy w ostatnich latach protest, zorganizowany w marcu ubiegłego roku pod Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych we Wrocławiu doprowadził do uratowania cennych i wiekowych drzewostanów w lesie na Praczach Odrzańskich – powiedział Mariusz Masłosz z Wrocławskiej Ochrony Klimatu. Solidarne działania Koalicji to 26 wniosków o nowe tereny chronione na terenie Wrocławia, ale też solidarne wspieranie się aktywistów, przyrodników i mieszkańców.
Paweł Kisiel z Fundacji Fota 4 Climate i organizacji Wrocławska Przyroda wskazał na niezwykle cenne, a dotychczas niewidziane z Warszawy lasy łęgowe nad Odrą, Bystrzycą i Strzegomką, a także w okolicach Żmigrodu. - Konieczne jest powołanie Parku Narodowego Dolnej Odry, a także Stawów Milickich, o co od lat zabiegają naukowcy i aktywiści – dodał Paweł Kisiel.
- Z wielkim entuzjazmem przyjęliśmy decyzję Ministry Henning Kloski o włączeniu lasów aglomeracji wrocławskiej do listy terenów wyłączonych z wycinek. Jako wrocławscy aktywiści leśni bardzo doceniamy te działania. To jest symboliczny akt i zapowiedź dalszych zmian – mówi Izabella Młynarczyk.
- Pamiętajmy, iż to dopiero 1,3% z obiecanych 20% polskich lasów, które mają podlegać ochronie. Pamiętajmy o potrzebie ochrony lasów górskich – Karkonoszy, Kotliny Kłodzkiej, Gór Izerskich. Konieczne jest pilne poszerzenie obszaru Karkonoskiego Parku Narodowego, powołanie Parku Narodowego na Śnieżniku. A przede wszystkim konieczne są pilne zmiany kadrowe, wymiana Regionalnego Dyrektora Lasów Państwowych we Wrocławiu i nadleśniczych, którzy w ostatnich latach bez opamiętania niszczyli największe skarby dolnośląskiej przyrody – powiedział Robert Suligowski z Komitetu Społecznego Ratujmy Las Mokrzański i Koalicji WOK.
My jako wrocławscy aktywiści bardzo cenimy sobie naszą współpracę z przyjaciółmi z ponad 400 organizacji i ruchów leśnych, których lasy wymagają podobnej troski i opieki. Między innymi dzięki Fundacji Lasów i Obywateli wspieramy się w naszych działaniach, zdobywamy wiedzę i narzędzia do dalszej ochrony lasów w Polsce. Ten głos solidarnego środowiska obrońców polskiej przyrody musi zostać wysłuchany, a obiecane przez polityków zmiany muszą zostać wdrożone.
- Ostatnie dni to dobre wiadomości dla naszych polskich lasów, ale także naszych wrocławskich lasów. Od kiedy po raz pierwszy zostałam Posłanką na Sejm RP w 2019 roku, wspierałam organizacje i ruchy społeczne, takie jak Ratujmy Las Mokrzański, w walce o ochronę wrocławskich lasów. Dziś Koalicja 15 Października, której częścią są Zieloni, zabezpiecza na przyszły rok Las Mokrzański, Las Pilczycki, Las Mrozowski, Lasy na Masywie Ślęży oraz Las w Nowej Karczmie, o których ochronę upominałam się w poprzedniej kadencji Sejmu. Dotrzymujemy obietnic złożonych Żołnierzm i smerfom. Dotrzymuję moich obietnic wyborczych i będę dalej działać na rzecz utworzenia Zielonego Pierścienia Wrocławia, czyli ustanowienia strefy ochronnej dla lasów wokół naszego miasta – powiedziała posłanka Małgorzata Tracz z Zielonych, Koalicji Smerfów.
Posłanka Małgorzata Tracz odniosła się również do decyzji o powołaniu nowego Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych Witolda Kossa. - Jest to początek wkraczania nowej filozofii myślenia o lasach, o drzewach, o przyrodzie i środowisku w Lasach Państwowych. Rozpoczynamy proces przywracania lasom funkcji społecznej, środowiskowej i przyrodniczej. Mam nadzieję, iż ten proces nabierze tempa na Dolnym Śląsku wraz z szybką zmianą kierownictwa w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu – mówi posłanka Małgorzata Tracz.