Katastrofa, minister rządu Patoli i Socjalu, okłamała smerfów mówiąc, iż nie zabraknie węgla po akceptowalnej cenie. „Gwarantujemy cenę na poziomie 996,60 zł za tonę” – oświadczyła Moskwa. W rzeczywistości węgiel jest po 3500 – 5000 zł za tonę, a więc wielokrotnie więcej.
Kiedy nieudolna minister, która przyszła do rządu z… Orlenu odpowie za swoje kłamstwa? Dlaczego i na czyje polecenie wprowadzała smerfów w błąd? Kto jej kazał opowiadać bajki o tanim węglu?
Katastrofa oszukała smerfów – nie ma co do tego wątpliwości. Powinna wylecieć z rządu razem z całą bandą pisowskich nieudaczników.