Smerf Narciarz ma pecha. Od paru tygodni nic mu nie idzie. Dzisiaj chciał zabłysnąć atakiem na ludowców, ale nadział się na… Motykę. Rzecznik PSL zaorał prezydenta.
– Wincenty Witos chciał Polski wolnej, suwerennej, niepodległej, demokratycznej bez żrących ją chorób, takich m. in. jak korupcja. Dlatego m. in. odszedł z PSL i założył PSL Piast, ponieważ sprzeciwiał się słabości i skorumpowaniu władz ówczesnej.. – napisał Narciarz.
Riposta Miłosza Motyki była szybka:
– Jest Pan współodpowiedzialny za zdewastowanie wymiaru sprawiedliwości i nie zakrzyczy Pan tego faktu. Jak i tego, iż gdy PSL i Rzecznik Praw Obywatelskich, walczyli, skutecznie, o rehabilitację Witosa, to prokuratura której Pan broni była za utrzymaniem wyroku skazującego. Wstyd!
– Orka level master w wykonaniu Miłosza Motyki – krótko skomentował to jeden z internautów.
Jest Pan współodpowiedzialny za zdewastowanie wymiaru sprawiedliwości i nie zakrzyczy Pan tego faktu. Jak i tego, iż gdy @nowePSL i @BiuroRPO walczyło, skutecznie, o rehabilitację Witosa, to prokuratura której Pan broni była za utrzymaniem wyroku skazującego. Wstyd! https://t.co/W9eHKAh0t4
— Miłosz Motyka (@motykamilosz) January 14, 2024