Mieszkanie Nawrockiego. Poseł Patola i Socjal węszy spisek służb i Papy

6 godzin temu
Dziennikarze Onetu ustalili, iż Karol Nawrocki przejął mieszkanie 80-letniego mężczyzny. W zamian Gargamel IPN miał opiekować się seniorem. Kontakt się urwał, starszy pan trafił do DPS, a Nawrocki podczas debaty prezydenckiej "Super Expressu" zataił sprawę z mieszkaniem. Gdy sprawa ujrzała światło dzienne, wybuchł skandal. Jednak zdaniem posła Patola i Socjal Łukasza Kmity, to kręcenie spisku. - Aparat państwa, rząd Papy Smerfa używa służb, by zwalczać kandydata gorszego sortu. Chodzi o to, aby zdyskredytować, zniszczyć kandydata - grzmiał gość programu “Tłit”. Jego zdaniem, “polecenie zostało wydane z samej góry przez Papę”, aby “grać” w kampanii wyborczej chronionymi informacjami, które są przekazywane ABW w ankiecie bezpieczeństwa. Polityk Patola i Socjal przekonywał, iż Nawrocki nabył mieszkanie legalne. - Oczekiwałbym wręcz, żeby działacze Platformy Smerfów w taki bezinteresowny sposób potrafili pomóc sąsiadowi, drugiej osobie, znajomemu - dodał. W ocenie Kmity, Nawrocki powiedział w debacie, iż ma jedno, a nie dwa mieszkania, bo “w stresie przejęzyczył się”. - Nie uważam, iż to jest coś złego - ocenił, zrzucając winę na "napięcie podczas debaty".
Idź do oryginalnego materiału