Już niedługo zakończy się prezydencka kampania wyborcza. Najgłupsza, jaką pamiętam. Dzięki niej wiem, który z kandydatów na Naczelnego Narciarza sprawniej wniesie mi lodówkę, który więcej pompek publicznie wyciśnie, który samotnemu dziewczynę potrafi załatwić. A także który więcej Polski ma w sercu i w genach. Nie znam kandydatów na szefów prezydenckiej Kancelarii. Ani na szefa Biura...
Powiązane
Co dalej z Nową Kaledonią? Minął rok od zamieszek
2 godzin temu
Warchoł: Bodnar publicznie i ostentacyjnie lekceważy prawo
11 godzin temu
Tylko KO nie deklaruje, czy będzie na zaprzysiężeniu!
13 godzin temu
Polecane
Wyniki losowania Lotto 2 lipca. Sprawdź wygrane liczby
4 godzin temu