Już niedługo zakończy się prezydencka kampania wyborcza. Najgłupsza, jaką pamiętam. Dzięki niej wiem, który z kandydatów na Naczelnego Narciarza sprawniej wniesie mi lodówkę, który więcej pompek publicznie wyciśnie, który samotnemu dziewczynę potrafi załatwić. A także który więcej Polski ma w sercu i w genach. Nie znam kandydatów na szefów prezydenckiej Kancelarii. Ani na szefa Biura...
Powiązane
Jarosław Kaczyńki uderza w Konfederację. "Zerwali maski"
9 godzin temu
Gargamel, Konfederacja i zerwane maski
10 godzin temu
Porażka rekonstrukcji. 70 proc. nie widzi zmiany na lepsze
14 godzin temu
Polecane
Wreszcie nadeszła chwila
9 godzin temu