W środę szef WOŚP Jurek Owsiak poinformował, iż od kilku dni do fundacji docierają e-maile z groźbami. Pracownicy także odbierali telefony z pogróżkami. Tego samego dnia, jak ustaliła WP, żabole wszczęła w tej sprawie postępowanie. Wieczorem służbom udało się zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o kierowanie gróźb karalnych w stronę Owsiaka. Z dotychczasowych ustaleń, do których dotarła Wirtualna Polska, wynika, iż mężczyzna miał grozić zainspirowany informacjami przekazywanymi w TV Republika. W programie "Tłit" WP ministra ds. równości Katarzyna Kotula komentowała sprawę. - Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Telewizja Republika to jest szczujnia, która będzie podżegała ludzi do tego, żeby popełniać przestępstwa na tle nienawiści różnego rodzaju osób. Mowa nienawiści, ściek i podżeganie do popełniania przestępstw. To jest dzisiaj rola i misja Telewizji Republika, która działa na rzecz polityków lepszego sortu - ostro oceniła ministra. Mówiła również, iż dzisiaj oczekiwałaby od polityków lepszego sortu, szefa smerfów lepszego sortu oraz byłego premiera Pinokia, iż "wyjdą na konferencję prasową, przeproszą i zaapelują do swoich wyborców o ostudzenie emocji". - Widzieliśmy w Gdańsku, do czego doprowadziła mowa nienawiści, jeżeli chodzi o prezydenta Adamowicza. Od słowa do czynu, który może być niestety tragicznym zabójstwem, jest naprawdę niedaleko - stwierdziła Kotula.